środa, 5 czerwca 2013

155. Aktualizacja włosowa - miesiąc maj

Dzień dobry :) Pamiętajcie by zachowywać pogodę ducha mimo tej nieprzyjemnej aury, która panuje na zewnątrz. To pomoże nam wszystko przetrwać! :)) Początek swoich wakacji planowałam nieco inaczej, natomiast pogoda pokrzyżowała plany. Jednak dzięki temu mogłam nadrobić zaległości w oglądaniu mojego ulubionego serialu (kto zgadnie?) oraz bardziej przyłożyć się do pisania notek na bloga. Co już zaprocentowało! W ostatnich dniach przybyło mi kilku obserwatorów - za co mega, mega dziękuje! 


Dzisiaj przychodzę do Was, jak to zwykle bywa w tym okresie z aktualizacją włosową. 
Dla przypomnienia notkę z poprzedniego miesiąca można zobaczyć TUTAJ, a moje włosy 2 maja 2013 wyglądały następująco :


światło sztuczne                                     światło naturalne


W tamtym momencie, włosów miałam na głowie zdecydowanie za dużo, a grzywka, którą zazwyczaj nosiłam na bok sięgała już do połowy szyi. A to dlatego, że trzymałam się przesądu, że przed maturą nie należy ścinać włosów :P (No cóż, chyba się sprawdziło bo ustne zdane rewelacyjnie!) W tamtym czasie zaczęłam nosić przedziałek na środku, co szczerze mówiąc bardzo mi się spodobało. Zapragnęłam jednak wrócić do poprzedniej fryzury i dnia 25 maja umówiłam się z fryzjerką na podcięcie końcówek i grzywki. Były to pierwsze spotkanie z nożyczkami po 5 miesiącach!


I tak na dzień 4 VI 2013 czyli wczoraj, moje włosy prezentują się tak :


światło sztuczne                                          światło naturalne


Wydaje mi się, że są one bardziej błyszczące niż poprzednio. Nie brakuje im blasku i witalności, są bardziej ujarzmione a końcówki nie rozchodzą się na wszystkie strony. Ale może tylko mi się tak wydaje ;P Może jakaś specjalistka się wypowie? Widać różnicę? :)) 


Włosy przed zdjęciami były umyte szamponem Schauma Odbudowa i pięlęgnacja, nałożona była na nie odżywka do spłukiwania z Timotei Moc i blask, następnie były spryskane mgiełką odświeżającą Malina i hibiskus z firmy Avon i pozostawione do wyschnięcia. 

Dwa z tych produktów były użyte również w poprzednim miesiącu, na szczęście w tym już dobiją dna i będę mogła sięgnąć po coś innego. Dajcie znać w komentarzach co proponujecie? Moje zapasy włosowe pokazywałam TUTAJ.



Pozdrawiam i zapraszam ponownie już niebawem. Będzie się pojawiało coraz więcej recenzji oraz lakierów do paznokci :)





3 komentarze:

Hej :) Miło będzie jeśli zostawisz po sobie jakiś znak. Komentarze będące spamem lub obrażające mnie, nie będą publikowane. See you!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...