wtorek, 14 lipca 2015

267. RECENZJA : Balea, Płatki do demakijażu oczu

Dobry wieczór słońca! Dawno nie pojawiałam się tutaj z recenzją, oj dawno... Ale dzisiaj nadrabiam i to nie z byle czym, tylko z całkiem przyjemnym produktem od Balea. Zaczynajmy!

Skład:
Aqua, Glycerin, Propylene Glycol, Polyglyceryl-4-Caprate, Allantoin, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Cocoamidopropyl Betaine, Phenoxyethanol, Parfum, Polyaminopropyl Biguanide, Citric Acid

OPAKOWANIE
Niebieski, odkręcany słoiczek zawierający naklejkę z wszystkimi potrzebnymi informacjami. Pod nakrętką znajdowała się również folia zabezpieczająca, dzięki której mamy pewność, że kosmetyk nie był wcześniej używany.


ZAPACH
Produkt jest całkowicie bezzapachowy. Nic dodać, nic ująć.

DZIAŁANIE
Powiem Wam, że cacko to sprawdziło się całkiem nieźle. A już w ogóle zachwyciło mnie, gdy poradziło sobie z tuszem (btw. wcale nie wodoodpornym) którego do tej pory nie mogłam zmyć niczym! Przy pierwszym użyciu, po zetknięciu ze skórą trochę mnie piekło i obawiałam się, że się nie polubimy, na szczęście jednak okazało się, że będzie całkiem inaczej. Pieczenie jednak pozostawało przy każdorazowym użyciu, ale nie zniechęciło mnie i bywało tylko chwilowe. Więcej nic pisać nie trzeba - pozostawiam Was ze zdjęciami, które mówią same za siebie (jest to efekt po przyłożeniu na chwilę wacika i jednokrotnym przetarciu)





KONSYSTENCJA/WYDAJNOŚĆ
O konsystencji wypowiedzieć się nie da, jednak jeśli chodzi o grubość to już tak. Jest to połowa zwykłego wacika kosmetycznego. Są nasączone idealnie - nic nie kapie, jak to zdarza się przy niektórych produktach tego typu, ale też nie są wysuszone na wiór. Opakowanie zawiera 50 płatków, co przy używaniu 2 do każdego demakijażu, wystarczy na 25 użyć.

CENA
I tutaj nie chciałabym Was skłamać, ale za to opakowanie zapłaciłam około 2 euro! Co w PLN oznacza niecałe 9 zł. Jest nieźle, ale za tyle kupimy też całkiem fajny płyn micelarny, który wystarczy na dłużej.

DOSTĘPNOŚĆ
Klops. I tyle. Marka Balea, nie jest niestety dostępna w Polsce, więc pozostaje nam a)wypad za granicę; b)internet; c)szeroki uśmiech do znajomych, którzy do tej firmy mają dostęp :) 

PLUSY/MINUSY
+działanie
+brak zapachu
+opakowanie

+/-cena

-dostępność
-pieczenie przy używaniu

Podsumowując - ciekawa alternatywa w podróż na przykład, nie musimy zabierać osobno płynu i wacików. Taki bardziej gadźet. Produkt spisał się świetnie, bo wspaniale spełniał swoją rolę, ale chyba wolę tradycyjne formy demakijażu. No i dodatkowo ciężko byłoby go nam dorwać, a uważam, że nie ma po co się gimnastykować. 

Przy okazji zaproszę Was na mojego drugiego bloga - tam dopiero raczkujeMY. Tak, tak MY :) Jest nas trójka Mama, Tata i Ona. Myślę, że bez trudu się domyślicie o czym tam piszemy --> KLIK

Teraz jednak życzę Wam miłego wieczoru i do następnego!




sobota, 4 lipca 2015

266. Zakupy : CZERWIEC (Lidl, Biedronka, Dayli, Rossmann, Avon)

Hej wszystkim! :) Jak po tytule widać, dzisiaj przychodzę do Was z czerwcowymi zakupami. Aż wstyd się przyznać, ale...popłynęłam. Miałam się przecież ograniczać! No ale za niecałe 3 tygodnie wyprowadzam się do innego państwa, gdzie dostęp do (przynajmniej częśći) tych rzeczy będzie utrudniony, no a poza tym dawna dla siebie nic nie zrobiłam, więc same rozumiecie :D 


Nie będę przedłużać, tylko od razu zaproszę Was poniżej. Rozgośćcie się i uważnie przypatrzcie, bo uważam, że trafiłam na całkiem niezłe okazje!

Na sam początek supermarketowo, czyli od lewej zaczynając Lidl, w którym zaopatrzyłam się w : 
-Essence Planet by Perfecta, Ultranawilżająca maska-zastrzyk SOS do każdego rodzaju cery
-Essence Planet by Perfecta, Regenerująca maska-olejek SOS do każdego rodzaju cery
-Essence Planet by Perfecta, Skoncentrowane, lekkie serum do każdego rodzaju cery
-Essence Planet by Perfecta, Skoncentrowane, lekkie serum do każdego rodzaju cery, a szczególnie mieszanej i tłustej.

Za każdą z tych saszetek zapłaciłam bodajże 1,69. Natomiast w mojej ulubionej Biedronce kupiłam : 
-Set 6 próbek (3xszampon, 3xodżywka) z Pantene, seria Intensywna regeneracja, za który zapłaciłam 2,49!
-na zdjęciu zabrakło jeszcze rabarbarowego żelu, o którym przeczytałam u Kapryska TUTAJ, a kosztował jedynie 2,99 za 500ml!

Do drogerii Dayli, weszłam całkiem przypadkiem. Jakoś nigdy mnie ona do siebie nie zachęcała. Jednak jak już weszłam, to z pustymi rękoma głupio wyjść :P
-Dove, Krem nawilżający (mój ulubieniec od lat, warto mieć w zapasie) 3,49/cena z kartą (którą Pani wyrobiła mi właśnie przy tych zakupach :))
-Batiste, Suchy szampon, XXL Volume, około 5-6 zł
-Dove, mydełko z olejkiek kokosowym, na opakowaniu cena 1,49 - przy kasie okazała się, że jest ona błędna i kosztowało ono 2,20/z kartą!

Powyższe zakupy, to dostawa z dwóch zamówień, żeby nie było :D 
-Płyn do kąpieli, Biała herbata i jaśmin, 6.99
-Maseczka do twarzy, Słonecznik i kartotka, 5.49
-i UWAGA! tutaj szok, bo przy pisaniu tego posta, zorientowałam się, że zamówiłam nie ten produkt, który chciałam...pominę to milczeniem :P
-Zaawansowane serum antycellulitowe, 15.99
-Peelingujące płatki do stóp, 8.99
-dwie konturówki do oczu, jedna tradycyjnie do Blackest Black, a druga dla odmiany Galactic Green, koszt jednej to około 10 zł

Zakupy z Rossmanna, to też dwie różne wyprawy :) 
-Venus, pianka do golenia, Konwalia i bawełna, około 6 zł (zmienili chyba szatę graficzną, prawda?)
-Perfecta, Peeling mineralny gruboziarnisty, około 2 zł (czy są pełnowymiarowe opakowania tego produktu? uwielbiam go!)
-Ziaja, Masło do ciała Rebuild, Ukierunkowane ujędrnianie uda, pośladki, biodra, brzuch, za UWAGA 6,29! (niebawem pojawi się recenzja innego produktu z tej serii :))
-AA, Pomadka ochronna, Migdał, cena to : 2,29! (powiedzcie szczerze, że też byście się skusiły :D)
-Syoss, Szampon do włosów, Zaawansowana pielęgnacja o profesjonalnym działaniu, cena na dowidzenia, jedynie 6,79! (produkty tej marki już jakiś czas mnie kusiły, więc nie mogłam przepuścić takiej okazji :))


Jak widzicie, jest tego całkiem sporo, szczególnie jeśli porównać do poprzednich miesięcy. W lipcu miałam w planie nie kupowanie niczego, ale już wiem, że się to nie uda, ponieważ przed wyjazdem muszę kupić na zapas co najmniej 3 produkty, które są niezbędnikami w mojej kosmetyczce :) 

Chwała tym co dotrwali do końca :P 
Miłego weekendu i duuuuużo słońca, jeśli ono jeszcze do Was nie dotarło!






poniedziałek, 22 czerwca 2015

265. 10 przydatnych trików kosmetycznych // FRYZURY

Hej, hej kochane! Pamiętacie pierwszego posta z tej serii? Pokazywałam tam proste i szybkie triki do pielęgnacji włosów, możecie je sobie przypomnieć TUTAJ. Dzisiaj natomiast chcę Wam pokazać 10 efektownych uczesań, które szybko i bez większego wysiłku wyczarujecie na swoich włosach. Tak jak i poprzednio, większość pomysłów pochodzi z TEJ strony. Zaglądam tam codziennie i jest mega kopalnią inspiracji i to nie tylko urodowych :) Natomiast ostatni z pomysłów pochodzi z youtubowego kanału mojej ulubionej vlogerki. Ale o tym na końcu :) Zapraszam! 

1. Pierwszy sposób to efektowny zawijaniec z wykorzystaniem zwykłej opaski czy bandamki. Zawsze zastanawiałam się, jak wykonać takie cudo a teraz sekret rozwiązany. Nic trudnego, prawda?

2. Poniżej przedstawiam Wam sposób na 'odpimpowanie' zwykłego kucyka. Wystarczy kilka ruchów, jedna gumka do włosów i voila!

3. Jest też sposób by uzyskać efekt dłuższych włosów, bez przedłużania ich - wystarczy nosić dwa kucyki na raz! Ja chętnie to wypróbuje, mimo że moje włosy i tak są długie. Ciekawe czy ktoś da się nabrać :) 


4. Jeśli natomiast chcecie nosić grzywkę, ale nie ufacie fryzjerom lub po prostu chcecie przekonać się przed ścięciem czy będzie Wam ona pasować wypróbujcie poniższy trik.

5. Tutaj mamy sposób na szybkie upięcie w kryzysowej sytuacji. Na przykład gdy włosy się nie układają lub nie mamy w pobliżu lusterka. Z wysokiego kucyka szybko wyczarujemy koczka.

6. Jest też coś dla fanek warkocza, a nawet kilku w jednym :) 

7. A poniżej kolejna wariacja na temat kucyka. Wydawałoby się, że dość skomplikowana i czasochłonna, a to tylko powtarzanie zawijańca, którego każdy zna. Że też wcześniej na to nie wpadłam!

8. Tutaj mamy odmianę powyższego uczesania. Rozpuszczone włosy i jeden zawinięty kucyk z cieńszych pasm. Sama często noszę takie upięcie. To świetne rozwiązanie! Dość eleganckie, a przy tym wygodne, bo nic nie leci do oczu.

9.  Już prawie na koniec przedstawiam Wam sposób zawierający wszystko to co chcę przekazać w tym poście, czyli szybko i efektownie! Wystarczy przeczesać włosy i z cieniutkich pasm zawiązać kokardkę. Uroczo i niecodziennie.

10. Jak już mówiłam, na samym końcu chcę pokazać Wam pasujący do dzisiejszej notki filmik. PannaJoannaMakeUp (moja ulubiona vlogerka!) przedstawia w nim aż 4 szybkie i łatwe do wykonania fryzury. 

Zdjęcia pochodzą z TEJ i TEJ strony, a filmik z TEJ.


Jak spodobały Wam sie znalezione przeze mnie pomysły? Znałyście te sposoby? Dajcie znać czy wykorzystałyście je u siebie i jak się sprawdziły :) 

Do następnego!


niedziela, 14 czerwca 2015

264. JOKO J153 Marilyn Monroe Pink + Pierre Rene Top Flex Sand 11

Dzień dobry :) Dość długo nie pokazywałam Wam już nic z mojej lakierowej kolekcji. A ostatnio moje paznokcie często są pomalowane, fantazyjnie jak na mnie :P Dzisiaj duet lakierów pochodzących z 'drugiej ręki' :) To połączenie mam już po raz kolejny i mimo trudności ze zmywaniem piaskowego lakieru, pewnie jeszcze nie raz u mnie zagości. 


Bohaterami zamieszania są : 
-Pierre Rene Top Flex Sand 11
-Joko Hollywood Collection J153 Marilyn Monroe
-pod kolorem odżywka Eveline 8w1




Efekt taki uzyskałam przy nałożeniu dwóch warstw. Lakiery szybko schną i przepięknie błyszczą. Ja jestem zauroczona :) Poniżej kilka zdjęć jak prezentują się w całości.




Dajcie znać co myślicie o takim połączeniu :) Napiszcie też czy chcecie my moje paznokciowe próby pojawiały się tutaj częściej. W zakładce lakiery znajdziecie całą moją kolekcję z podlinkowanymi postami.
Do następnego!



sobota, 6 czerwca 2015

263. PROJEKT DENKO : Zużycia maja

Hejo! Robiąc zdjęcia do tego posta, wszystko było przeciwko mnie :/ Aparat nie współpracował, puste opakowania też nie, nawet światło! Coś tam jednak wybrać sie udało, chociaż szczytem moich możliwości to to nie jest. Chciałam jednak jak najszybciej pozbyć się pustych butelek, bo powoli pakuję się i moje rzeczy lecą do nowego miejsca :) Co w takim razie udało mi się zużyć w maju? 

-Avon Naturals, Odżywcza mgiełka do włosów słabych i łamliwych
-Isana, Wiosenny żel pod prysznic z ekstraktem z malin
-Elseve, Szampon odbudowujący
-Johnsons Baby, Kojąca oliwka na dobranoc
-Pure Care, Zmywacz do paznokci
-Ziaja, Masło do ciała ujędrniające po porodzie

-Avon, Baza pod makijaż
-Oriflame, zapach Harmony
-Bioelixire, Argan Oil
-Katy Perry, Killer Queen

-Montagne Jeunesse, Czekoladowa maseczka do twarzy
-Avon Color Trend, Prasowany puder
-Mariza,  Puder brązująco-rozświetlający
-Avon Super Shock, Tusz do rzęs
-Avon, Wysuwana konturówka do oczu RECENZJA


PODSUMOWUJĄC
14 produktów + 1 saszetka, słabo. naprawdę słabo. szczególnie, że prawie nic dla Was nie zrecenzowałam! ciesze się, że udało mi się zużyć coś z kolorówki i zapachy, bo to najgorzej idzie. W tym miesiącu obiecuję poprawę! :)


    Dla tych, którzy jeszcze nie znają moich oznaczeń, przedstawiam legendę : 
NEGATYWNE - nie kupię ponownie, bubel.
NEUTRALNE - całkiem w porządku, jednak szukam dalej.
POZYTYWNE - prawdopodobnie jeszcze u mnie zagości.
ULUBIENIEC! - nic więcej dodawać nie trzeba ;)


Na dzisiaj to wszystko. Uciekam korzystać z tej rewelacyjnej pogody i Wam radzę to samo :) Podobno od poniedziałku ma się pogorszyć :< Ale jeszcze całe lato przed nami. 

Do następnego!



wtorek, 2 czerwca 2015

262. Zakupy : MAJ (Biedronka, Rossmann, Natura, Avon)

Dzień dobry. Tym razem nie będzie zbędnych tłumaczeń. Właściwie w ogóle się nie wypowiem na temat mojej systematyczności. I na temat jakości tych zdjęć też nie. Pokaże Wam tylko kilka niezłych łupów ubiegłego miesiąca.


W Biedronce udało mi się dorwać :
-płyn/żel do kąpieli o zapachu Orchidea i mleczko bawełniane, 4.99
-maszynkę Gillette Simply Venus, rączka + 3 ostrza, 8.99
-dwufazowy zmywacz do paznokci, 6.99


W Rossmannie zahaczyłam o dwie promocje, -40% na pielęgnację twarzy, gdzie zakupiłam :
-Ziaja, oczyszczanie Liście manuka, Tonik zwężający pory, około 5 zł
-Ziaja, oczyszczanie Liście manuka, Żel myjący, około 5 zł

oraz 

w ostatniej partii promocji -49% na produkty kolorowe :
-Eveline, odżywkA do paznokci 8w1, około 6,50


Do drogerii Natura zaszłam po :
-kolejną szminkę z Essence, tym razem postawiłam na klasyczną czerwień 02 All you need is red, 9.99 (i powiem Wam w sekrecie, że nie powala intensywnością i trwałością jak pozostałe 4 które posiadam :<)
-przy kasie natomiast skusiłam się na dwufazowy płyn do demakijażu firmy Delia za 6.99


Ostatnie już zakupy to moje niewielkie zamówienie z Avonu, w którym znalazły się :
-emulsja do mycia twarzy z białą herbatą, seria Planet Spa, 9.99
-błotna maseczka do twarzy z tej samej serii (moje zapasy się powoli wytapiają, w poprzednim denku były aż 2 produkty tego typu, a że serię tą lubię, a na temat tego akurat produktu słyszałam wiele dobrego to postanowiłam to sprawdzić :)) 8.99
-prasowany puder z serii Color Trend, mój dobił dna co zobaczycie w denku :) 14,99
-czarna wysuwana konturówka do oczu, tak na zapas :) 10.99


Jak widzicie to...całkiem sporo! Tak w porównaniu do poprzednich miesięcy to poszalałam :) Myślę, że na ten moment koniec z polskimi zakupami bo już niebawem poszaleje w brytyjskich drogeriach! :)) Miłego tygodnia kochani i nie zapominajcie, że baaardzo często można mnie spotkać na Insta.



piątek, 15 maja 2015

261. PROJEKT DENKO : Zużycia lutego/marca/kwietnia

Witajcie! Projekt denko dawno się u mnie nie pojawiał, dzisiaj przyszła więc pora żeby to nadrobić :)  Pokażę Wam co udało mi się zużyć w przeciągu ostatnich 3 miesięcy! Jest tego naprawdę dużo! Tak dużo, że nie udało mi się zrobić wspólnego zdjęcia. I tak dużo, że nie przedłużając...ZAPRASZAM!

TWARZ
-Green Pharmacy, Delikatny żel do mycia twarzy, Aloes RECENZJA
-Nivea, Micelarna woda do demakijażu, 3w1
-BeBeauty, Płyn micelarny
-Avon Clearskin, Maseczka głęboko oczyszczająca pory z glinkami mineralnymi
-Avon Planet Spa, Odżywcza maseczka do twarzy z masłem Shea
-Dove, krem głęboko nawilżający
-Avon Anew Clinical, Podwójny program liftingujący okolice oczu RECENZJA

WŁOSY
-ISANA, Suchy szampon
-Marion, Olejek orientalny Kokos i tamanu

KĄPIEL
-Avon, Płyn do kąpieli o zapachu piernika
-ISANA, Żel pod prysznic z mlekiem i miodem
-ISANA, Żel pod prysznic z ekstraktem z malin
-Avon, Płyn do kąpieli o zapachu przyprawionego jabłka
-Avon, Płyn do kąpieli o zapachu żurawiny i pomarańczy

CIAŁO
-Perfecta, Specjalistyczne serum przeciw rozstępom
-Avon Planet Spa, Odżywczy scrub do rąk i stóp z masłem shea
-Queen Helen, Krem z masłęm kakaowym do twarzy, rąk i ciała
-Lady Speed Stick, Dezodorant w spreju
-Vaseline, Balsam do ciała w spreju RECENZJA

-Fennel, Peeling do ciała o zapachu Kremowego ciastka z kokosem
-Fennel, Jogurt do ciała o zapachu Kremowego ciastka z kokosem
-Farmona, Sweet Secret, Piernikowy peeling cukrowy do ciała
-Farmona, Sweet Secret, Piernikowy balsam do ciała

MAKIJAŻ/ZAPACH/PAZNOKCIE
-Avon, Ultra Sexy
-Avon, Matujący podkład w musie
-Eveline, Paznokcie twarde i lśniące jak diament
-Avon, Wysuwana konturówka do oczu RECENZJA
-Avon, Błyszczyk Perfekcyjny pocałunek

PRÓBKI/SASZETKI
-ISANA, Sole do kąpieli : Mandarynka i maślanka, Melisa i jałowiec, Trawa cytrynowa i bambus
-Avon Anew, Bogaty krem odżywczy x 2
-Ziaja, Krem nawilżający, Liście Manuka x 3
-Marion, Kremowy peeling do twarzy z ziarenkami z truskawki
-Balea, Maseczka do twarzy
-Perfecta, Zabieg zmiękczający do stóp
-Biovax, Intensywnie regenerująca maseczka
-Ziaja, BB aktywny krem na niedoskonałości
-Tołpa, Normalizujący żel do mycia twarzy
-Tołpa, Matujący krem korygujący
-Head&Shoulders, Szampon przeciwłupieżowy


PODSUMOWUJĄC
28 produktów + 17 saszetek, uważam, że jest to świetny wynik jak na 3 miesiące! cieszę się, że mogłam pozbyć się już tych pustych opakowań, ale w ich miejsce już wskoczyły następne, a majowe denko zapowiada się raczej kolorówkowe :)


    Dla tych, którzy jeszcze nie znają moich oznaczeń, przedstawiam legendę : 
NEGATYWNE - nie kupię ponownie, bubel.
NEUTRALNE - całkiem w porządku, jednak szukam dalej.
POZYTYWNE - prawdopodobnie jeszcze u mnie zagości.
ULUBIENIEC! - nic więcej dodawać nie trzeba ;)


Dziękuje tym, którzy dotarli do końca :P Obiecuję, że kolejny post będzie już recenzją :)Do następnego!



czwartek, 7 maja 2015

260. Zakupy : KWIECIEŃ (Rossmann, Avon, Biedronka)

Hej moi kochani! Ostatnio Was zaniedbałam, ale jak już pisałam na facebooku - trochę się u mnie dzieje. Jeśli jednak chcecie być na bieżąco, to zajrzyjcie na Instagrama - tam jestem prawie codziennie! Nie przedłużając, zapraszam Was dzisiaj na post, który dotyczy moich kwietniowych zakupów. Połowa z nich to produkty z Rossmannowej promocji -49%, a połowa to rzeczy niezbędne wręcz. Wszystkie zapasy podstawowych produktów mi się pokończyły, co zobaczycie na dniach w 3miesięcznym projekcie denko! Nadal jednak staram się kupować jak najmniej i dobrze mi to idzie :) W tym miesiącu wpadło jedynie 6 sztuk. 


Jak już wspominałam musiałam zaopatrzyć się w produkty pierwszej potrzeby i są to :
*Lady Speed Stick, coś około 8 zł/Rossmann (kolejna moja sztuka - nigdy mnie nie zawiódł)
*BeBeauty, płyn micelarny, około 8 zł/Biedronka (jest to duża butla)
*Avon Anew, Bogaty krem odżywczy, 29 zł (zdecydowałam się na zakup po użyciu próbki, wciąż szukam godnego zastępcy mojego ulubionego Dove)


Poniższe produkty to łupy z Rossmanna, za każdą z tych rzeczy zapłaciłam około 5 zł.
*Lovely Sun&Tan, Wypiekany puder brązujący (co prawda szłam z zamysłem zakupu innego brązera, ale w oko wpadł mi ten i tak już został)
*Wibo, Maskara nadająca efekt sztucznych rzęs (tutaj podobna historia, bo chciałam coś z Lovely, ale...zapomniałam co :P A przeglądając półki przypomniało mi się, że o tym tuszu już coś gdzieś czytałam i wzięłam na próbę)
*Wibo, Brązowy żel stylizujący do brwi (no bo przecież do brwi nic nie miałam :P)


Jeśli chodzi o zakupy, to wszystko :) W ostatnim tygodniu Rossmannowej promocji raczej na nic się nie skuszę, ale...nigdy nie mów nigdy :P A u Was jak? Poszalałyście bardziej niż ja? A może wręcz przeciwnie, nie kupiłyście nic? Dajcie znać w komentarzach, chętnie zajrze na Wasze blogi :)

Do następnego!



czwartek, 9 kwietnia 2015

259. BLOGOWA WYPRZEDAŻ OSTATECZNA! :))

Hejkaa! :) W ostatnim poście mogłyście zobaczyć moje zakupowe łupy z marca, a ja wspominałam tam, że uwielbiam blogowe wyprzedaże. Dzisiaj pora, by i u mnie się taka zjawiła :)  Jak wiecie, niebawem czeka mnie przeprowadzka daleko, daleko więc już od jakiegoś czasu 'odgracam się'. Sporo rzeczy już sprzedałam/oddałam/wymieniłam/wyrzuciłam, jednak do uporządkowania lakierów do paznokci ciężko mi się było zabrać. W końcu jednak i na nie przyszła pora :) Bez przedłużania - zapraszam do oglądania, pisania, pytania i ... kupowania! 

Koszt wysyłki, niezależnie od ilości wynosi 9 zł (koperta + wysyłka - list polecony ekonomiczny).
Chętnych zapraszam do pisania wiadomości na pannakolczykowa@onet.pl


1.Avon Scentini Citrus Chill, 30 ml, nowe, nieużywane. 9 zł
2. Flos-Lek, Emulsja kojąca po opalaniu, 200 ml, użyta raz. 9 zł
3.Avon, Planet Spa, Głęboko oczyszczający peeling do twarzy z minerałami z Morza Martwego. Nowy, nieużywany. 9 zł
4.Ziaja, tonik BIO aloesowy, 200 ml, nowy, nieużywany. 4,50 zł
5.Avon, Planet spa, Ujędrniające serum do szyi i dekoltu z ekstraktem z kolumbijskiej kawy, nowe, nieużywane  9 zł
6.Toni&Guy, Sól morska w spreyu, użyta raz, 9 zł
7. Farmona, Jantar, Mgiełka nawilżająco-ochronna, zużycie do napisu nawilżająco-ochronna, 4,50 zł
8.Avon, Planet Spa, Rewitalizująco-wygładzający żel do pielęgacji okolic oczu z ekstraktem z czarnego kawioru. 15ml, nowy, nieużywany, jeszcze w kartoniku.  4,50 zł
9.Avon, Only Imagine, Perfumetka, 15 ml, nowa, nieużywana, jeszcze w kartoniku. 4,50 zł


 1. Avon, lakier do paznokci, odcień Star. Nowy, nieużywany, mam kartonik. 3 zł
2. Pierre Rene, Top Flex 245 Soft Camel 3 zł
3.Wibo Express Growth, 307 3 zł
4. Lemax Shine Holographic brak numerka 2 zł
5. Catrice, 560 rusty but sexy, zdarte napisy z tyłu troszkę 3 zł
6. Golden Rose Paris 95 3 zł
7. Ados 588 2 zł swatch


1. Lovely Gloss Like Gel, nr 101 3 zł
2. Wibo, Trend Extreme Nails, nr 8 3 zł
3. Bell Fashion Colour 304 2 zł
4. Essence Colour&Go, 86 A Lovely secret 1 zł
5. Essence Crystalliced 04 Ice Eyes Baby 2 zł
6. Safari, brak numerka 2 zł
7. Avon, Blue shock 3 zł
8. Essence, Vampire's Love, 02 Into The Dark 3 zł
9. Wibo So Matte, nr 03 2 zł


1. Golden Rose Paris 146 3 zł
2. Essence Colour&Go, 40 Absolutely Stylish 1 zł
3. Golden Rose Holiday, nr 60 1 zł
4. Essence Colour&Go, 52 Out of my mind 1 zł
5. Lovely Gloss Like Gel, nr 402 3 zł
6. Wibo, Express Growth, 58 2 zł
7. Wibo, Express Growth 1 zł
8. Basic Juicy Fruity 081 KIWI 1 zł


Jak widać, ceny są niskie, ale z kosmetykami jak najbardziej wszystko jest w porządku - po prostu chcę je szybciutko wysłać w świat :) Chętnie też się wymieniam, nie mówię nie :D A do każdej paczki dodaję zawsze gratisiki ;) 


Na dzisiaj to wszystko :) Wpadłam na chwilkę i mam nadzieję, że skusicie się na coś - będzie to obustronna przyjemność :D Do następnego!




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...