Cześć i czołem ;)) Kto regularnie odwiedza mojego bloga, z pewnością kojarzy serię postów, w których pokazuje swoje kosmetyczne zapasy. Dzisiaj kolejna, 4 na 5 część z tego cyklu. Zdjęcia pochodzą z maja, nie ma tutaj uwzględnionych zdobyczy z czerwca, ponieważ te jak na razie zajmują osobny karton, tak bym o niczym nie zapomniała w podsumowaniu miesiąca.
Dzisiaj pora na kosmetyki do kąpieli, czyli w moim przypadku żele, płyny i olejki. Całość prezentuje się tak:
I dzieląc na kilka drobniejszych kategorii, są to :
*Avon, płyn do kąpieli Zielone Jabłuszko
*Luksja, płyn do kąpieli Chocolate&Orange
*Luksja, płyn do kapieli Caramel waffle
*Avon, płyn do kąpieli Arbuz (który pachnie jak guma balonowa!)
*Green Pharmacy, Nawilżający olejek kąpielowy Drzewo Herbaciane
*Biały Jeleń, Specjalistyczny olejek do kapieli z probiotykiem
Następnie żele :
*Avon, Planet Spa, Nawilżający żel pod prysznic 'Himalajskie jagody goji'
*Isana, Żel pod prysznic, Witaminy i jogurt
*Isana, Olejek pod prysznic, Melon i gruszka
*Avon Senses, żel do kąpieli Sparkling
*Avon Senses, żel do kąpieli Amore
*Balnea, Specjalistyczny antybakteryjny żel do mycia ciała
Tu zdecydowanie można powiedzieć, że kolekcja jest mała. Kosmetyki z tej kategorii 'idą' u mnie w zaskakująco szybkim tempie. A to dlatego, że korzystamy z nich całą rodzina. Każdy z nas uwielbia testować nowe zapachy i chce być tym, który pierwszy otworzy nową butelkę :)) Zapasy do kąpieli na bieżąco są uzupełniane, zaopatrujemy się w żele głównie z niskiej półki cenowej, ponieważ dorównują jakością tym za +10 zł. W przypadku płynów zdecydowanie kierujemy się zapachem!
Za kilka dni pojawi się tutaj już ostatnia część z tej serii - kosmetyki do dłoni i stóp. Serdecznie zapraszam :)) I przypominam o moim drugim blogu, szczegóły TUTAJ.
spora kolekcja :) ja mam tylko raptem 2 żele pod prysznic... ;)
OdpowiedzUsuńAkurat w swoich zapasach mam te dwa żele Isany, a z Avonu ostatnio zamówiłam żel cytrusowy :)
OdpowiedzUsuńMiłego i pachnącego zużywania zapasów.
Bo w płynach i żelach pod prysznic najważniejszy jest właśnie zapach :D
OdpowiedzUsuńŻel Isany melon i gruszka jest świetny!
OdpowiedzUsuńTeż mam te:
OdpowiedzUsuń" - Luksja, płyn do kąpieli Chocolate&Orange,
- Luksja, płyn do kapieli Caramel waffle."
Używam ich naprzemiennie jeszcze Rossmannowskim płynem do kąpiel dzieci :-) Luksjowe płyny kupiłam na promocji w Rossmann.
niedawno pisałam o nich recenzję. Zajrzyj tutaj (http://pannakolczykowa.blogspot.com/2013/06/160-recenzja-luksja-pyn-do-kapieli.html) jeśli chcesz znać moją opinię o tym płynach :))
UsuńJeśli Biały Jeleń pochodzi z opolskiego zlotu, to prawdopodobnie jego czas już minął... Niestety, firma przekazała nam kosmetyk, który termin przydatności dobiegał końca. Jednocześnie pragnę zwrócić uwagę na żel Balnea, który jest ważny do końca lipca.
OdpowiedzUsuńOjej... dzięki za info! niestety na białym jeleniu, nie umiem dojrzeć daty przydatności ale na wszelki wypadek już go odkładam do kartonu z denkami (i tak go już niewiele zostało ;/) Co do żelu Balnea, mam nadzieję zużyć go w te wakacje więc się nie zmarnuje :P
UsuńMuszę przyznać ze ja również posiadam sporą kolekcję żeli i w tej chili nie dokupuję nic bo muszę zużyć to co posiadam na stanie :)
OdpowiedzUsuńczęść z tego zdjęcia jest już zużyta i pojawi się w denku czerwca, więc bez skrupułów mogę kupować następne :))
Usuńtrochę tego masz :)
OdpowiedzUsuńte zapasy szybko topnieją :PP
Usuń