Dzień dobry :)) Wczoraj był post z serii kosmetycznych zapasów (TUTAJ), a dzisiaj czas na projekt denko. Na przełomie miesięcy, na blogach 'jak grzyby po deszczu' wyrastają podsumowania, zakupy, denka oraz aktualizacje, czego i u mnie nie może zabraknąć. Od rana przeglądam Wasze blogi, podpatrując co udało Wam się zakupić lub wyrzucić w poprzednim miesiącu. I aż wstyd pokazywać mi się z moimi wyrzutkami. Projekt denko w maju wyszedł mi niezwykle daremnie... Ale od razu zapowiadam poprawe! Mam nawet pomysł, by pokazać Wam moje denkowe plany na czerwie. Co Wy na to?
Ale przechodząc do sedna, oto co udało mi się zużyć w ubiegłym miesiącu :
Tak moi drodzy. To by było na tyle. W ogóle nie chciałam tego tutaj pokazywać, by się nie kompromitować, ale stwierdziłam, że zmobilizuje mnie to w nadchodzącym miesiącu.
Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Maj nie sprzyjał pielęgnowaniu oraz malowaniu. Ale pisałam już, że obiecuje poprawę ? :D
*Balea, żel do ciała o zapachu kiwi *_*
*Biały jeleń, Szampon do włosów Hipoalergiczny
*Happy Fruit (jakaś marka własna holenderskiego supermarketu) żel do ciała Limonka i mięta
*Avon, Planet Spa, Odżywcza maseczka do twarzy
*Corine de Farme, Krem rozświetlający Nawilżenie 24 h, Świetlista cera
Dwa kosmetyk wyżej, to duet (chyba) idealny. Już czaje się na pełne wersje i wtedy testowanie pełną parą :)
*Avon, Color Trend, Balsam do ust Czekoladomania - biała czekolada
*Avon Care, Połyskujący balsam do ust z witaminą E
Postanowiłam wprowadzić kolory, które oznaczałyby moje odczucia, co do danego kosmetyku. Będę je używała, nie tylko w denku, ale również przy recenzjach czy 'słoczach'. I tak :
NEGATYWNE - nie kupię ponownie, bubel.
NEUTRALNE - całkiem w porządku, jednak szukam dalej.
POZYTYWNE - prawdopodobnie jeszcze u mnie zagości.
ULUBIENIEC! - nic więcej dodawać nie trzeba ;)
Dzięki temu, bardzo szybko domyślicie się, co o danej rzeczy sądze.
PODSUMOWUJĄC
7 produktów + 2 saszetki (2 z nich są zrecenzowane, a 5 z nich to firma Avon)
Dajcie znać, czy używałyście któregoś z tych produktów i jak się on u Was sprawdził. Napiszcie też, czy interesowałby Was post z denkowymi planami na przyszły miesiąc. Wydaje mi się, że będzie to świetna mobilizacja. Ja, kosmetyki, które planuje zużyć w czerwcu już sobie oznaczyłam oraz ustawiłam w specjalnym miejscu :D Odezwijcie się, czy napisać o tym specjalny post.
Wszystkiego najlepszego wszystkim dzieciaczkom! :)
Uwielbiam ten krem Corine de farme ;)
OdpowiedzUsuńmoje denko było trochę większe ;)
czyli nie tylko mi przypadł do gustu :))
OdpowiedzUsuńfakt, faktem. dzisiaj każde denko jest większe od mojego. to chyba najmniejsze denko w całej blogosferze :P
ważne że cokolwiek się zdenkowało i zrobiło wolne miejsce ^^
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się znikomą ilością. Najważniejsze, że ubywa i można zakupić następców z czystym sumieniem ^^
OdpowiedzUsuńŻel o zapachu kiwi to musi być coś nieziemskiego!:)
OdpowiedzUsuńhej, u mnie majowe denko też nie duże wyszło :)
OdpowiedzUsuńŻel kiwi wygląda smakowicie :D
OdpowiedzUsuń