piątek, 15 maja 2015

261. PROJEKT DENKO : Zużycia lutego/marca/kwietnia

Witajcie! Projekt denko dawno się u mnie nie pojawiał, dzisiaj przyszła więc pora żeby to nadrobić :)  Pokażę Wam co udało mi się zużyć w przeciągu ostatnich 3 miesięcy! Jest tego naprawdę dużo! Tak dużo, że nie udało mi się zrobić wspólnego zdjęcia. I tak dużo, że nie przedłużając...ZAPRASZAM!

TWARZ
-Green Pharmacy, Delikatny żel do mycia twarzy, Aloes RECENZJA
-Nivea, Micelarna woda do demakijażu, 3w1
-BeBeauty, Płyn micelarny
-Avon Clearskin, Maseczka głęboko oczyszczająca pory z glinkami mineralnymi
-Avon Planet Spa, Odżywcza maseczka do twarzy z masłem Shea
-Dove, krem głęboko nawilżający
-Avon Anew Clinical, Podwójny program liftingujący okolice oczu RECENZJA

WŁOSY
-ISANA, Suchy szampon
-Marion, Olejek orientalny Kokos i tamanu

KĄPIEL
-Avon, Płyn do kąpieli o zapachu piernika
-ISANA, Żel pod prysznic z mlekiem i miodem
-ISANA, Żel pod prysznic z ekstraktem z malin
-Avon, Płyn do kąpieli o zapachu przyprawionego jabłka
-Avon, Płyn do kąpieli o zapachu żurawiny i pomarańczy

CIAŁO
-Perfecta, Specjalistyczne serum przeciw rozstępom
-Avon Planet Spa, Odżywczy scrub do rąk i stóp z masłem shea
-Queen Helen, Krem z masłęm kakaowym do twarzy, rąk i ciała
-Lady Speed Stick, Dezodorant w spreju
-Vaseline, Balsam do ciała w spreju RECENZJA

-Fennel, Peeling do ciała o zapachu Kremowego ciastka z kokosem
-Fennel, Jogurt do ciała o zapachu Kremowego ciastka z kokosem
-Farmona, Sweet Secret, Piernikowy peeling cukrowy do ciała
-Farmona, Sweet Secret, Piernikowy balsam do ciała

MAKIJAŻ/ZAPACH/PAZNOKCIE
-Avon, Ultra Sexy
-Avon, Matujący podkład w musie
-Eveline, Paznokcie twarde i lśniące jak diament
-Avon, Wysuwana konturówka do oczu RECENZJA
-Avon, Błyszczyk Perfekcyjny pocałunek

PRÓBKI/SASZETKI
-ISANA, Sole do kąpieli : Mandarynka i maślanka, Melisa i jałowiec, Trawa cytrynowa i bambus
-Avon Anew, Bogaty krem odżywczy x 2
-Ziaja, Krem nawilżający, Liście Manuka x 3
-Marion, Kremowy peeling do twarzy z ziarenkami z truskawki
-Balea, Maseczka do twarzy
-Perfecta, Zabieg zmiękczający do stóp
-Biovax, Intensywnie regenerująca maseczka
-Ziaja, BB aktywny krem na niedoskonałości
-Tołpa, Normalizujący żel do mycia twarzy
-Tołpa, Matujący krem korygujący
-Head&Shoulders, Szampon przeciwłupieżowy


PODSUMOWUJĄC
28 produktów + 17 saszetek, uważam, że jest to świetny wynik jak na 3 miesiące! cieszę się, że mogłam pozbyć się już tych pustych opakowań, ale w ich miejsce już wskoczyły następne, a majowe denko zapowiada się raczej kolorówkowe :)


    Dla tych, którzy jeszcze nie znają moich oznaczeń, przedstawiam legendę : 
NEGATYWNE - nie kupię ponownie, bubel.
NEUTRALNE - całkiem w porządku, jednak szukam dalej.
POZYTYWNE - prawdopodobnie jeszcze u mnie zagości.
ULUBIENIEC! - nic więcej dodawać nie trzeba ;)


Dziękuje tym, którzy dotarli do końca :P Obiecuję, że kolejny post będzie już recenzją :)Do następnego!



czwartek, 7 maja 2015

260. Zakupy : KWIECIEŃ (Rossmann, Avon, Biedronka)

Hej moi kochani! Ostatnio Was zaniedbałam, ale jak już pisałam na facebooku - trochę się u mnie dzieje. Jeśli jednak chcecie być na bieżąco, to zajrzyjcie na Instagrama - tam jestem prawie codziennie! Nie przedłużając, zapraszam Was dzisiaj na post, który dotyczy moich kwietniowych zakupów. Połowa z nich to produkty z Rossmannowej promocji -49%, a połowa to rzeczy niezbędne wręcz. Wszystkie zapasy podstawowych produktów mi się pokończyły, co zobaczycie na dniach w 3miesięcznym projekcie denko! Nadal jednak staram się kupować jak najmniej i dobrze mi to idzie :) W tym miesiącu wpadło jedynie 6 sztuk. 


Jak już wspominałam musiałam zaopatrzyć się w produkty pierwszej potrzeby i są to :
*Lady Speed Stick, coś około 8 zł/Rossmann (kolejna moja sztuka - nigdy mnie nie zawiódł)
*BeBeauty, płyn micelarny, około 8 zł/Biedronka (jest to duża butla)
*Avon Anew, Bogaty krem odżywczy, 29 zł (zdecydowałam się na zakup po użyciu próbki, wciąż szukam godnego zastępcy mojego ulubionego Dove)


Poniższe produkty to łupy z Rossmanna, za każdą z tych rzeczy zapłaciłam około 5 zł.
*Lovely Sun&Tan, Wypiekany puder brązujący (co prawda szłam z zamysłem zakupu innego brązera, ale w oko wpadł mi ten i tak już został)
*Wibo, Maskara nadająca efekt sztucznych rzęs (tutaj podobna historia, bo chciałam coś z Lovely, ale...zapomniałam co :P A przeglądając półki przypomniało mi się, że o tym tuszu już coś gdzieś czytałam i wzięłam na próbę)
*Wibo, Brązowy żel stylizujący do brwi (no bo przecież do brwi nic nie miałam :P)


Jeśli chodzi o zakupy, to wszystko :) W ostatnim tygodniu Rossmannowej promocji raczej na nic się nie skuszę, ale...nigdy nie mów nigdy :P A u Was jak? Poszalałyście bardziej niż ja? A może wręcz przeciwnie, nie kupiłyście nic? Dajcie znać w komentarzach, chętnie zajrze na Wasze blogi :)

Do następnego!



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...