Dzisiaj słów kilka o wysuwanych konturówkach do oczu z Avonu. W swojej kolekcji posiadam 3 sztuki. 2 z edycji diamentowej w kolorach : Brown Sugar czyli brąz i Sugar Plum czyli fiolet oraz jedną z podstawowej w kolorze Blackest Black - jak nie trudno sie domyślić - czarną.
Kiedyś też pokazywałam na blogu zieloną, która bardzo szybko poleciała do zwrotu. Niestety zieleń z katalogu, na żywo wcale nie była zielenią. Można to zobaczyć o tutaj!
Jak wymienione przeze mnie kolory wyglądają na żywo? O tym za moment. Najpierw moje odczucia. Tak więc kredka bardzo miła i przyjemna w użyciu. Wysuwamy potrzebną ilość kosmetyki i voila kreska gotowa. Niska cena to również plus. W promocji kredkę możemy dostać już za niecałe 10 zł! Avon oferuję ogromną gamę kolorystyczną, tego kosmetyku, którą wciąż uzupełnia.
Minusów nie zauyważyłam, produkt ten spisuje się u mnie świetnie i bardzo często do niego wracam.
Poniżej swatche, posiadanych przeze mnie odcieni :
od góry :
Blackest Black
Brown Sugar
Sugar Plum
Jak widać drobinki w diamentowej edycji są widocznie, jednak nie nachalne, więc nadają się na co dzień.
Nie mają też w zwyczaju migrować po całej twarzy.
To tyle na dzisiaj, pozdrawiam Was gorąco i zapraszam w przyszłości!
Z góry przepraszam jeśli niebawem będzie mnie coraz mniej, ale wiecie - matura się zbliża...
Muszę pogrzebać w mamy zapasach, bo chyba kiedyś kupiłam jej kredkę z tej serii :)
OdpowiedzUsuńŁadny ten fiolecik :)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się na kupieniem czarnej kredki i mnie przekonałaś, kupię na pewno:)
OdpowiedzUsuńMam czarną konturówkę i bardzo ją sobie chwalę - świetnie zastępuje eyeliner na powiece;)
OdpowiedzUsuńLubię kredki Avonu :)
OdpowiedzUsuńśliwkowa super jest;)
OdpowiedzUsuńNie używam konturówek :DD
OdpowiedzUsuńNie używam konturówek :DD
OdpowiedzUsuńSama ich używam i jestem zadowolona posiadam cztery odcienie a najbardziej lubie golden diamonds . Brown sugar jest ok ale wolę brown glow. Mam tez słynna konturówkę twilight sparkle i tez jest piękna ale drobinki widac pod światło. na moim oku wygląda jak czarna z niebieskimi drobinkami brokatu. Nigdy nie miałam sugar plum może dlatego, że kolory śliwki i fioletu sprawiają, że wyglądam jakbym miała podbite oko :) ale kolor jest ładny.
OdpowiedzUsuń