Tytuł dość mało mówiący, natomiast zdjęcia i mój opis idealnie oddadzą wszystko to, co chcę Wam pokazać :) Poniższy lakier, wpadł w moje ręce podczas Opolskiego Spotkania Blogerek, o czym pisałam TUTAJ. To nie na niego polowałam, ale w rezultacie i tak do mnie trafił. Przecież odmawiać nie wypada :D Szczególnie lakierów! I tak sobie leżał i leżał i czekał, aż się nim zainteresuje. Aż w końcu przyszła na niego pora. A jak wygląda bohater dzisiejszego dnia?
W buteleczce prezentuje się następująco. Niby nic szczególnego, dopiero na paznokciach ukazuje się jego urok :))
Numerek znajdziemy na naklejce, która jest umieszczona na zakrętce.
No dobrze, ale z samych zdjęć nie dowiecie się o jego trwałości oraz jakości. Poniżej więc przedstawiam moje zdanie :)) Po lakier ten sięgnęłam dosłownie 5 minut przed wyjściem. Jedna warstwa - łał! Po minucie dla pewności druga! Krycie idealne! Mogłabym zatrzymać się już przy pierwszym pokrycie, ale mi zawsze mało :P Tak też nabawiłam się rysy na palcu wskazującym. To taki drobny incydent, absolutnie nie na niekorzyść lakieru. Po prostu moje roztargnienie. No dobrze, ale co z wysychaniem? Uwierzycie, że zanim doszłam z klatki do samochodu paznokcie były już suche? Idealnie!
Na dodatek ten kolor!
Wy prawdopodobnie tego nie widzicie, ale jest to wspaniały neon, trochę podchodzący pod czerwień. Wspaniale będzie komponował się z opaloną skórą :)) Osobiście mianuję go lakierem tych wakacji i obiecuje, że będzie on często gościł na moich paznokciach.
Z firmą tą miałam do czynienia po raz pierwszy i skutecznie zostałam do niej zachęcona. Na allegro lakiery Ados, kosztują w granicach 6 zł, więc zapewne skuszę się na jeszcze kilka sztuk.
Dajcie znać, co sądzicie o tym kolorze. A może Wy też używacie lakierów tej firmy i znaleźliście wśród nich jakąś perełkę? Koniecznie się pochwalcie w komentarzach. ;))
PS Być może zauważyłyście, że jakość zdjęć jest trochę gorsza niż zazwyczaj. To dlatego, że były one robione telefonem. Chciałam jak najszybciej sfotografować to cudo i nie miałam już czasu na wyciąganie aparatu. Mam nadzieję, że to Wam nie przeszkadza. Jeśli chcecie zdjęć lepszej jakości - dajcie znać :)
Miłego dnia!
Dla mnie może zbyt intensywny, ale lubię te lakiery :)
OdpowiedzUsuńWierzę na słowo, że jest bardziej intensywny:D! Chętnie kupiłabym kilka lakierów Ados, ale u mnie jakoś z dostępnością kiepsko..
OdpowiedzUsuńŁadny kolor, taki letni, czasem noszę takie, ale bardzo rzadko ;)
OdpowiedzUsuńMiałąm kiedyś dwa lakiery z Ados trwałość miały słabą, ale to było z 10lat temu może teraz się poprawiły;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek :) Strasznie podoba mi się kształt Twoich paznokci :)
OdpowiedzUsuń