Ale do rzeczy. Co bylo w paczuszkach? Drobnostki! Bo z rzeczy ktore mi sie u Niecierpka (tutaj!) podobaly juz niewiele zostalo. Na szczescie i Agata sobie cos u mnie wybrala, potem wymiana adresow i wysylka. Ja wybralam sobie lakier Wibo z kolekcji rozanej oraz Liner z Catrice + maly gratisik. Niecierpek dostal ode mnie blyszczyk z Avonu Sugar Cane + kilka drobnostek (probeczki, cos slodkiego, kolczyki :))
Zdjecia wysylanej przeze mnie paczki nie ma, ale blyszczyk, ktory wybrala Agata to ten :
Co ja dostalam ? A no to :
WYBACZCIE JAKOSC, ALE MOJ APARAT NIE CHCIAL WSPOLPRACOWAC(czym mnie bardzo zdenerwowal ;/) I KOLORY SA LEKKO PRZEKLAMANE ....
Wibo, rozany lakier do paznokci nr 8. Naklejka na zakretce mowi, ze lakier pachnie rozami - no cos, ja jakos tego nie czuje. Czuje za to, ze sie z nim polubie. Kolor jest taki brzoskwiniowo-morelowo-rozany wlasnie :))
Liner w sloiczku z Catrice. Z tego co jest napisane na naklejce pod spodem jest to LIMITED EDITION OUT OF SPACE nr C01 Empire Behind The Sun.
Kolor jest przeuroczy, czego oczywiscie nie widac ;/ Jest taki zlotawy. Mysle tez, czy nie wykorzystac by go jako cienia do powiek. Hmm... zobaczymy.
A co jeszcze w paczuszcze? Przemily gratisik i liscik. Ale to co bylo w nim napisane, to juz moja slodka tajemnica ;pp
Milego weekendu, duzo ciepla i buziaki! ;*
Nie udało mi się dopaść tych pachnących lakierów :(
OdpowiedzUsuń