Wybaczcie niedociagniecia na palcu wskazujacym oraz te skorki....Uzeralam sie ze stanem tych paznokci dlugi czas. Uzylam lakierow numer 230 -rozowy i 330 -szary, a do kropeczek zwyklych patyczkow do skorek.
ZAPRASZAM DO NOWEJ STRONY 'LAKIERY' -> http://pannakolczykowa.blogspot.com/p/lakiery.html
Uzupelniona jest tam lista lakierow jakie posiada, a z czasem beda sie pojawiac odnosniki do notek ze swatchami.
Z boku bloga pojawilo sie tez pole z moimi postanowieniami na dany miesiac. To tak bardziej dla mojej mobilizacji, ale moze ktos jakis pomysl podkradnie.
I jeszcze tylko krociutkie narzekanie ze dzisiaj od 4 rano o godziny 19 ja i polowa mojego miasta nie miala wody! No tak zima i mrozy zaskoczyly wszystkich - jakby nie wiedzieli ze kiedys to musi nastapic. Echh...zycie! Buziak! :*
słodko :)
OdpowiedzUsuńpięknie wyszły, podziwiam Cię za cierpliwość. Ja nie mam nerwów do malowania paznokci, zawsze się maźnę, dotknę jeszcze mokrego lakieru itd:P
OdpowiedzUsuńLubię kropeczki ;)
OdpowiedzUsuń