niedziela, 7 września 2014

218. Zakupy : SIERPIEŃ (Hebe, Avon, Oriflame, Rossmann)

Prawie miesiąc przerwy...Znowu...Ale, ale! Mam coś na swoje usprawiedliwienie :P Kto jest ze mną na instagramie oraz facebooku i uważnie śledzi bloga, wie co się szykowało, szykowało i wyszykowało :P A kto nie wie, ten dowie się na końcu posta :)) Dzisiaj wpadam szybciutko pokazać Wam zakupy, jakie poczyniłam w ubiegłym miesiącu. Generalnie nie planowałam nic kupować, tylko zużywać, zużywać i zużywać. I niestety prawie nic z tego nie wyszło, o czym przekonacie się w następnym poście - zużyć jest garstka. Za to zakupów... No ale wiadomo jak to jest - coś się skończyło, coś było na promocji. Na dodatek udało mi się odwiedzić drogerię Hebe, co jest rzadkością - same więc rozumiecie. W moje łapki wpadły :


Do najbliższej drogerii Hebe mam około 50 km. Tym razem jednak odwiedziłam tą oddaloną o 100! Byłam na kilkudniowej wizycie u teściów i szwagierki, co nie mogło by się obejść bez zakupów :P Tak oto w moje posiadanie weszły :


*Perfecta SPA, Masło do ciała ujędrniające, Creme Brulee
*Perfecta SPA, Cukrowy peeling ujędrniający, Creme Brulee
(widziałam, że kosmetyki te weszły teraz do Rossmana i dostępne są w cenie 8,99/szt - ja początkiem sierpnia zapłaciłam za nie 10,99/szt)
*Ziaja, Mamma mia, Ujędrniające masło do ciała po porodzie, około 5 zł (same rozumiecie :))
*Bio Elixire, Olejek arganowy do włosów, 1gr! (przy zakupach za określoną kwotę)
*Mades Cosmetics, Mgiełka do ciała, Gruszka, około 6 zł (smaku gruszki nie lubię, natomiast zapach - uwielbiam!)

Poniżej zobaczyć można maleńki misz-masz. Część się skończyła, część jest prezentem.


*Lady Speed Stick, Dezodorant, Fruity Splash (kupiony w Intermarche w drodze na porodówkę :D)
*Avon Solutions, Krem na rozstępy, 23.99 (o jego poprzedniku pisałam TUTAJ i TUTAJ, zobaczymy czy wraz ze zmianą opakowania zmieniło się też działanie - oby nie na gorsze!)
*Isana, Zmywacz do paznokci, około 6 zł (nic dodać, nic ująć - trzeba go mieć i tyle :))
*Oriflame, Harmony (Produkt ten przyciągnął moją uwagę już w momencie pojawienia się w katalogu, bardzo spodobały mi się kolory buteleczki. Okazało się, że moja szwagierka posiada go w swojej kolekcji, ale jej kompletnie nie przypadł do gustu. No więc żal było nie skorzystać :P)
*Avon Anew, Podwójny program liftingujący okolice oczu, 10.99 (kultowy produkt tej firmy, a że nic do oczu nie posiadam, to za tą cenę się skusiłam)
*Manattan, Lakier do paznokci Lotus Effect, 71S, 12.99 (jedyna zachcianka - zapragnęłam go mieć, po ujrzeniu na jednym z blogów)


To tyle. A, wcale nie :P Po prostu koniec części kosmetycznej. W tym miesiącu, a dokładniej 26.08 wpadł nam jeszcze jeden 'drobiażdżek' :)) Kto wie jaki? Mały, maluteńki człowieczek, który skradł nasze serce. Nasza córka Lena Maria <3


Teraz już chyba wszystko jasne :) Mam nadzieję, że przyjmujecie moje usprawiedliwienie i zrozumiecie, gdy czasami wezmę sobie kilkudniowe zwolnienie. Musimy się jeszcze z maleństwem dotrzeć i siebie nauczyć, ale nie chwaląc się idzie nam świetnie. Dzisiaj udało mi się już napisać kilka notek na zapas, więc nie martwcie się - będę dawać o sobie znać :P Tymczasem zbieramy się do kąpieli :) Udanego tygodnia!





3 komentarze:

Hej :) Miło będzie jeśli zostawisz po sobie jakiś znak. Komentarze będące spamem lub obrażające mnie, nie będą publikowane. See you!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...