Cześć wszystkim ;) Dzisiaj czas na odsłonę drugiej części z serii 'Ciężarówka', poprzednią możecie zobaczyć TUTAJ. W tamtym poście pokazywałam Wam zdjęcia z 23 tygodnia ciąży, a dzisiaj przeskoczę do 30. Spowodowane jest to tym, że przez te 7 tygodni byłam jeszcze w NL, a tam niestety nie miałam możliwości ani też czasu na robienie sobie codziennie zdjęć, a mój strój składał się głównie z ubrania roboczego. Teraz jestem już w Polsce i ku pamięci fotografuję się tuż przed wyjściem. Robię to by mieć później miłą pamiątkę, ale też, a nawet przede wszystkim dla mojego mężczyzny, który jeszcze chwilkę musiał zostać w kraju tulipana (od soboty jest już ze mną! :)) Nie przedłużając więc, w 30 tygodniu (dzisiaj jest już 37) prezentowałam się tak :
Czarna bluzeczka, odcinana pod biustem - Forever21, 6 funtów
Miętowe spodnie na gumce - ONLY, 5 euro
Miętowy naszyjnik (pokazywany TUTAJ) - Katherine, około 15 zł
Czerwona, koronkowa bluzeczka - HEMA, 6 euro
Biały podkoszulek - Real, 10 zł
Stare, skrócone dżinsy
Biała bluzeczka z wzorkami na ramionach - House, 19.99
Miętowa spódnica maxi - bazarek, 30 zł
Buciki (pokazywane TUTAJ) - osiedlowy sklepik, 29 zł
Szykujcie się już na następne części, które ukażą się niebawem :)
Za 3 tygodnie powinno być już 'po wszystkim', okropnie się tego boję i stresuję. Wiadomo, pierwsza ciąża, poród, dziecko...No nic, przecież skoro tyle kobiet na świecie dało radę, to mi też się uda, prawda? :)
Muszę przyznać że bardzo ładnie wyglądasz w ciąży a i jakoś specjalnie nie przytyłaś oprócz oczywiście brzuszka :) Aj spódnica maxi bardzo mi się podoba zresztą jak reszta strojów :)
OdpowiedzUsuńNie ma się czego stresować przy porodzie. Też się bałam-niepotrzebnie,teraz mam 19 miesięcznego synka :)
OdpowiedzUsuń