piątek, 11 października 2013

186. RECENZJA : Avon, Żelowe kredki do powiek - swatche

Witam ponownie w moich skromnych progach :) Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją i swatchami kosmetyku, który niewątpliwie można nazwać perełką firmy Avon. Mianowicie chodzi o żelowe kredki do powiek, których posiadam w swojej kolekcji 4.


Kolory jakie posiadam (od góry) to :
-silver
-golden fawn
-shimmer khaki
-cobalt

A poniżej malutkie zbliżenie (kolory w innej kolejności, jak wyżej) :


Co mogę powiedzieć o samych kredkach? Są rewelacyjne! Są bardzo miękkie i łatwo się je rozprowadza. Wytrzymują cały dzień i nawet dłużej, a kolory są mega wyraziste. Wystarczy jedno pociągnięcie kredką, by otrzymać zadowalający nas efekt. Żeby nie było jednak tak kolorowo, dopatrzyłam się kilku minusów - jednak nie są one tak duże, bym nadal nie pałała miłością do tego kosmetyku. Po pierwsze, bardzo trudno się je temperuję, ponieważ są miękkie. Jednak pozostawienie ich na jakiś czas w zamrażarce powinno sobie z tym poradzić. Drugi minus, dotyczy tylko kredki w kolorze cobalt, Ma ona tendencję do odbijania się na górnej powiece, tuż po nałożeniu. Jednak i na to jest sposób. Wystarczy po prostu chwilę odczekać, nim otworzy się oko.


Jeśli chodzi o dostępność tego kosmetyku, to standardowo jest to konsultantka Avon lub Allegro. Cena zaś waha się w granicach 15 zł w promocji i 25 zł w cenie regularnej. W obecnej ofercie, pojawiły się nowe kolory (Savage i Raw Plum), które mnie bardzo kuszą, jednak ich zakup będę musiała odłożyć na później, jak już moje zapasy troszkę się zmniejszą :) 



Dajcie znać czy znacie te kredki i co o nich sądzicie. A jeśli jeszcze ich nie posiadacie, to czym prędzej powinnyście to nadrobić - nie zawiedziecie się, gwarantuje! :) 



Znikam robić się na bóstwo, a Wam życzę udanego weekendu :) I oczywiście zapraszam ponownie! 



7 komentarzy:

  1. Kolorki są piękne! Muszę je faktycznie mieć!
    Korzystając z okazji zapraszam Cię na rozdanie: http://marharitta.blogspot.com/2013/10/swietujemy-urodziny-rozdanie-rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Naprawdę ładnie wyglądają, ale mam bardzo utrudniony dostęp do Avonu a nie kupuje niczego przez internet :P

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo je lubię :) z Twojej kolekcji mam tylko Cobalt, ale dawno jej nie używałam, bo chyba mi nie pasuje ten kolor
    najczęściej maluję się fioletową i czarną :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O tych kredkach słyszałam wiele dobrego, ale jeszcze nia miałam z nimi do czynienia. Jakoś nie potrafię przekonać się do sprzedaży katalogowej. Przed zakupem kolorówki zazwyczaj przyglądam się testerom. Tylko w ten sposób mogę ocenić, czy dany kosmetyk odpowiada moim preferencjom.

    Kobalt wygląda zachęcająco, szkoda, ze wykazuje tendencję do odbijania się na górnej powiece.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam czarną i jest to moja ulubiona (i jedyna jaką posiadam, bo więcej mi nie trzeba) czarna kredka do oczu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam dwa kolory jeden czarny a drugi złoty tylko inny niż ten co ty masz - ogólnie bardzo lubię kredki z AVON :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Znam i lubię tę kredki - też mam tę Cobalt oraz Golden Fawn i jeszcze Plumful i Flash ale myślę na zamówieniem zwykłej czarnej ;)

    OdpowiedzUsuń

Hej :) Miło będzie jeśli zostawisz po sobie jakiś znak. Komentarze będące spamem lub obrażające mnie, nie będą publikowane. See you!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...