Dzisiaj post, jakiego dawno u mnie nie było. Mianowicie 'manicure'. Początkowo nawet nie planowałam go tu umieszczać, ale skoro zdjęcia były już gotowe to postanowiłam się nim podzielić, choćby dla zaprezentowania kolorów. Lakiery dobrałam zupełnie przypadkowo, o czym pisałam już na Instagramie, bo tam mogliście już to malowidło zobaczyć TUTAJ ale efekt baardzo mi się spodobał i pewnie jeszcze nie raz do niego powrócę. Lakiery, których użyłam to :
Każdego lakieru nałożyłam 2 warstwy (lakier Avon wyglądał świetnie nawet po 1). Pod kolorem mam odżywkę Eveline, jako baze.
Zmywanie lakieru Gel Finish, to czysta przyjemność z Jolly Jewels było troszkę gorzej ale wybaczam mu, jak i wszystkim jego braciom, bo ostatnio zakochałam się w tej serii! Mam 3 sztuki i na tym nie poprzestanę!
Nie powiem Wam dokładnie, jak z trwałością, ponieważ zdobienie te nosiłam już jakiś czas temu, a też nie przywiązuję do tego wielkiej wagi, ponieważ kolory zmieniam w zależności od nastroju - czasami nawet i codziennie :)
Dajcie znać, jak Wam spodobał się ten manicure. Może i Wy macie lakiery Jolly Jewels i podsuniecie pomysł z czym jeszcze można go łączyć. A może chcecie się podzielić pozostałymi kolorami tej serii - chętnie przyjmę :) Do następnego moi drodzy i pamiętajcie o uśmiechu!
Ładnie:)
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten lakier Avon :)
OdpowiedzUsuńA ja na takie połączenie nie wpadłam... A całkiem fajnie się prezentuje. Prosze więcej takich postów!
OdpowiedzUsuńPiękne lakiery! :-)
OdpowiedzUsuń