Dzień dobry! :) Jak mija Wam weekend? Czy u Was za oknem również pada śnieg? Tak tęskno mi do wiosny! Uwielbiam czas, kiedy wszystko budzi się do życia, a słoneczko próbuje przedostać się przez chmury. Mam nadzieję, że już niedługo będę musiała na to czekać :)
Dzisiaj chciałam Wam przedstawić kosmetyk, którego używam od dawien, dawna i spisuje się bardzo dobrze. O czym mowa? O kremie na rozstępy Avon z serii Solutions.
W okresie dojrzewania, bardzo dużo i bardzo szybko 'urosłam'. Rozstępy pojawiły się na moim ciele dosłownie wszędzie. Widoczne one były głównie na biuście, który jest spory oraz na brzuchu. Postanowiłam coś na to zaradzić i kupiłam tube, tego kremu. Sceptycznie do niego podchodziłam, uważałam, że 'to coś'zostanie ze mną już na zawsze. Na początku też tak było-ale to za sprawą mojego nieregularnego stosowania-więc kosmetyk odłożyłam na bok.
Jakiś czas później stwierdziłam, że jeśli chcę mieć gładkie ciało to muszę o nie zawalczyć! Zaczęłam co drugi dzień pilingować brzuch, a następnie nakładać ten kosmetyk. Czy to wystarczyło ?
No cóż, na pewno rozstępy się zmniejszyły, gdzieniegdzie pozostały tylko białe kreski, a nie widoczne, czerwone blizny i co najważniejsze nie powstają nowe.
Myślę, że jeśli będę stosowała odpowiednią dietę i ćwiczenia, uda mi się ich pozbyć całkowicie!
Do samego kremu przechodząc, jego konsystencja wygląda tak :
Jest dość lejąca i może nie widać tego dokładnie, ale jest w kolorze perłowym.
Niewielka ilość starcza na pokrycie brzucha, a butelka 200ml, jest wystarczająca nawet na kilka miesięcy.
Podsumowując :
+działanie
+zapach (a raczej jego brak)
+wygodna tuba
+cena (regularna około 30zł, w promocji jeszcze mniej)
-dostępność (konsultantki Avon lub ewentualnie internet)
-konsystencja (trzeba uważać by nie wylać za dużo)
Obecnie używam czegoś innego, zobaczymy, czy polubimy się tak samo :)
Dajcie znać o czym następnie chcecie przeczytać :
-prezentacja kolejnego lakieru?
-lumpkowe zdobycze?
-moja wish lista?
-następna partia zdjęć biżuterii z katherine?
-inspiracje?
-czy może recenzja jakiegoś kosmetyku z zakładki 'aktualnie używam'?
Miłego dnia!
Wiadomo, że sam kram bez odpowiedniej diety, ćwiczeń czy pielęgnacji nie poradzi sobie z rozstępami czy cellulitem...ale może być dobrym wspomagaczem w walce z nimi:)
OdpowiedzUsuń