Kochane dzisiaj wpadam na momencik, napisać Wam o tym, jakie nieszczęście mi się trafiło :< 2 lata temu, firma Sensique wypuściła limitowaną kolekcję Summer 2012. Od tamtej pory, róż o nazwie 02 summer blush był ze mną. Dziś niestety jego żywot dobiegł końca. To znaczy...już jakiś czas temu, spadł mi on z niewielkiej odległości na ziemię i nabawił się kilku rys. Dzisiaj upadł jednak ponownie i...no właśnie. Już więcej się nie podniesie :P Kosmetyku tego miałam już niewiele, jednak znając jego wydajność wiedziałam, że będzie mi służył jeszcze przynajmniej do wakacji. Niestety...
Dla przypomnienia, na górze oryginalne opakowanie, na dole moje po prawie 2 latach :
(jakość zdjęć, jak na aparat w telefonie fantastyczna...:/)
A tutaj pozostałości, które możemy zobaczyć po otwarciu wieczka (Ci bardziej wrażliwsi, lepiej niech nie przewijają paska w dół :P)
Ech, no cóż. Chyba będzie się musiała z tym faktem pogodzić i...w sobotę wybrać się na zakupy! :) Nie wzięłam do NL w zapasie innego kosmetyku tego typu, ponieważ wiedziałam, że ilość tego jest wystarczająca do momentu mojego urlopu w PL, a tu taka heca... Ale każdy powód jest dobry, żeby odwiedzić drogerię, prawda? W sumie nowy tusz też by się przydał :P
Z tego miejsca od razu chcę Was zapytać, czy możecie polecić mi coś w zbliżonych kolorach do tego różo-brązera z Sensique. Bardzo się z nimi polubiłam i odkryłam jak używać, żeby moja twarz przyzwoicie wyglądała. W grę wchodzą takie marki jak Essence, Catrice, NYC, Rimmel i Manhattan bo tylko do tych, mam tutaj dostęp. Liczę na Was! :)
KLIK! (ostatnio wiele się tam dzieje :))
Życzę Wam miłego dnia i dziękuję, że ze mną jesteście :)
Tak sobie wmawiaj, że to powód na większe zakupy :D
OdpowiedzUsuńwiększe nie, tylko bronzer. i tusz. no i ewentualnie coś co będzie w promocji :P
UsuńBell ma coś podobnego z zimowej limitki.
OdpowiedzUsuńniestety kosmetyki Bell, są teraz poza moim zasięgiem.
UsuńTylko znając życie na samym bronzerze sie nie skończy :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia zapierające dech w piersiach :D
OdpowiedzUsuń