Wczoraj miałam trochę czasu do odjazdu autobusu i postanowiłam zajść do Rossmanna. Nie żeby jakoś po coś specjalnie. Po prostu dla zabicia czasu. No ale wiadomo, nie da się wyjść z pustymi rękami ;p
Na początku snułam się po sklepie bez celu, aż moim oczom ukazał się stand Essence z limitką Miami Roller Girl, który mijałam już kilka razy, jednak jakoś nigdy mnie do siebie nie przyciągnął. Tym razem moje oczy zwabiły ceny. Co prawda wyboru za dużego nie było, zostały jedynie wpinki do włosów, 2 lakiery do paznokci i ... dwa ostatnie róże w cenie 2,99! No żal było nie wziąć, same rozumiecie :)
Później stwierdziłam, że przydałby mi się jakiś peeling do twarzy. Nie chciałam pełnowymiarowego produktu, bo lubię testować nowości i co chwila zmieniam preferencje ;p Wtedy na mojej drodze ukazała się półka z kosmetykami Lirene. Cena jednej saszetki to jedynie 2,19.
I tak oto zakupiłam dla siebie :
Pelling enzymatyczny z wyciągiem z owoców.
Nawilżająca maseczkę z wyciągiem wiśni z Barbadosu.
Odżywczą maseczkę z witaminami E i PP.
Natomiast po dotarciu do domu, czekała na mnie przesyłka od eM. u której w ramach blogowej wymiany/wyprzedaży zakupiłam dwie kredki do oczu Avon superShock (o nich już niebawem), lakier Golden Rose numerek 205 oraz hair cuff'a, którego zapomniałam uwiecznić na zdjęciu.
Więc jak same widzicie, nie zgrzeszyłam za bardzo :) Portfel też za bardzo nie ucierpiał, a moje serce uradowane ;pp Poniżej zdjęcie jak moje najnowsze zdobycze prezentują się razem.
Cały czas zapraszam też do rozdania, które kończy się w tą sobotę!
Życzę Wam miłego dnia w gronie rodzinnym. Odpoczywajcie i nabierajcie sił, w końcu to długi weekend!
ten róż jest boski :)
OdpowiedzUsuńNo nie! Zazdroszcze tego różu :D U mnie już nie ma ani jednej sztuki. A ta cena... też chcę :D
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się taki róż :> u mnei jak przeceniają to o złotówkę maks.
OdpowiedzUsuńmarzy mi się ten róż, ale nie załapałam się na niego niestety, a wątpię, że uda mi się go jeszcze gdzieś dorwać :(
OdpowiedzUsuńŚwietny róż :)
OdpowiedzUsuńRóż Essence w Rossmanie?ja nigdy tej firmy nie widziałam w R;/ ale jest piękny!
OdpowiedzUsuńAle okazja róż za 3zł:D ja za niego dałam też 3 ale euro;)
OdpowiedzUsuńRóż za 2.99?! Jutro pójdę do rossmana może tam czeka na mnie:)
OdpowiedzUsuńMam ten lakier bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńZadowolona jesteś z tego różu? On mi się tak podobał, tylko zanim go przecenili to zlikwidowali to małe stoisko z tą serią essence :P
OdpowiedzUsuńMaseczki z LIRENE uwielbiam
OdpowiedzUsuńuspokoiłam się, że wsio dotarło w jednym kawałku;)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten róż essence a za 3 zł, to chyba dwa bym wzięła:D
OdpowiedzUsuńteż tak zawsze mówię: nie chciałam, nie chciałam a kasę wydałam:p
OdpowiedzUsuń