Zaczynając od największej butelki, produktami tymi są :
*Avon Płyn do kąpieli Pink Magnolia 1000 ml - mega zapach i mega piana :)
*Balea Malinowe mydło w płynie 500 ml - szkoda, że to już koniec ;<
*Avon Naturals Żel pod prysznic Truskawka i biała czekolada 200 ml - ot, taki sobie zwyklaczek.
*Oriflame Nature Secrets Żel do rąk - recenzja tutaj
*Kylie Minogue - więcej tutaj
*The Body Shop Masło do ciała The Body Shop 50ml - super wchłanianie, przyzwoite nawilżanie i baaardzo intensywny zapach.
*Avon Color Trend Pomadka ochronna do ust Spiced Cookie - do odrzutu idzie ponad połowa opakowania, wydaje mi się, że jest przeterminowana - niemiłosiernie pieką mnie po niej usta i okolice.
*Lirene Peeling enzymatyczny i Maseczka nawilżająca - trudno cokolwiek powiedzieć po dwukrotnym użyciu, ale krzywdy mi nie wyrządziły.
*Na koniec Chusteczki do demakijażu, jak już kiedyś wspominałam szukam czegoś dobrego na wyjazdy czy noce poza domem, i te całkiem fajnie się spisały. Biedronka 25sztuk/około 4 zł (?)
Nie jest może tego jakaś duża ilość, jednak cięsze się z każdej zużytej buteleczki, która robi miejsce nowym nabytkom. A zapasa mam wieeelkie! Niebawem też dotrze do mnie kuferek, w którym zamierzam je trzymać :D Chcecie zobaczyć? ;>
Miłego, zimowego dnia!
Całkiem pokaźne denko, moje było o wiele skromniejsze ;)
OdpowiedzUsuńNieźle Ci poszło ;)
OdpowiedzUsuńnieźle:) myślałam, że tylko ja mam tak niewiele:)
OdpowiedzUsuńcalkiem calkiem to denko:)
OdpowiedzUsuńładne denko :)
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi, że muszę wykończyć płyn do kąpieli z Avon'u.
OdpowiedzUsuńCo Kochana miesce na nowe zawsze ci sie przyda.. a coś mało zużyłaś ...
OdpowiedzUsuń