niedziela, 30 października 2011

16. ależ jestem szczęśliwa! + zakupowe różności

Ha! mój upór jednak na coś się przydał :D Wczoraj dowiedziałam się, że wygrałam w rozdaniu! Kiedy już straciłam wszelkie nadzieję,  że kiedyś mi się to uda dostałam meila od uroczej Summerxoxo z uroczego bloga
http://saturdaynight-saturday-night.blogspot.com/ . Nagrodą były dwa kosmetyki Nivea, w tym pomadka (kolejna już) ktora była moją must have! Oto zdjęcie nagrody :

Teraz tylko czekam na paczkę, a jak ją dostanę na pewno zaraz wybróbuje :DTak więc się nie zrażam i walczę dalej :) Wszystkie rozdania, w których biorę udział możecie zobaczyć po lewej stronie bloga. Mam nadzieje, ze wszystko jest jasne i przejrzyste a blog dobrze czytelny. :)




Wczoraj miałam trochę wolnego czasu więc zrobiłam małe zakupy na allegro. Kupiłam mnóstwo koralików. Na jesień, znów wzięła mnie wena, chociaż obiecałam sobie, że nie zrobię niczego nowego dopóki nie sprzedam tego co mam, ale to jest silniejsze ode mnie ;p Więc zobaczcie co kupiłam i to za niewielkie pieniądze. Zapłaciłam za to około 32 zł, w tym 7 zł wysyłka. Jestem naprawdę zadowolona! Zobaczymy jak z jakością kiedy już koraliki to mnie dotrą :)



Kupiłam też coś dla kosmetyków i paznokci. Mianowicie wzorniki na lakiery. Na każdym zmieści się 20 kolorów, zamówiłam 3 szt / 2.20 zł każda. Oraz zestaw przeuroczych pilniczków 4 zł/3 szt. Czyż nie są słodkie ? :D


I jeszcze jedno. Na długie rodzinne jesienne wieczory kupiłam dwie stare (ale wciąż jare!) gry.  Eurobiznes/24 zł i Twister/23 zł. Aż wstyd przyznać, że do tej pory nie było ich u mnie w domu :)


Ufff, to już koniec. Mam nadzieję, że nie zrazicie się dużą ilością zdjęć. Zainteresowanym podam linki, myślę, że są to naprawdę świetne okazje. Buziaki i wszystkiego dobrego na długi weekend!

środa, 26 października 2011

15. recenzja Clean&Clear Morning energy

Hm. Tak więc pokażę Wam dzisiaj moją nowośc kosmetyczna. Jest to : Clean&Clear Morning Energy 'rozświetlający krem do twarzy'


Rozświetlający krem do twarzy z ekstraktami z cytryny i papai. Oto co na opakowaniu obiecuję producent.

Rozświetlający krem do twarzy to nietłusty krem, którego unikalna formuła zawiera wyciąg z papai i cytryny. Krem zapewnia Twojej skórze miękkość i gładkość i pozostawia Twoją skórę widocznie rozświetloną. Jest on na tyle delikatny, że możesz go używać codziennie. 
Do tej pory jako kremu używałam  Dove - Intensive Cream Nourishing Care - krem nawilżający. Ale postanowiłam wypróbować czegoś nowego. Bałam się, nie powiem, bo moja skóra nie za dobrze reaguje na wszelkie zmiany, ale mówie co tam, raz kozie śmierć. i? był to strzał w ... no 9 ;p Wszystkie możliwe gazety krzyczały, że to właśnie tego kremu potrzebuję, a że na dodatek w drogerii Natura był on w promocji i gratis dodawali tonik to się na niego zdecydowałam. 
Jego cena ? 12-15 zł, co dla mnie jest dużo w porównianu z ceną Dove.
Pojemność ? 75 ml jak dla mnie jest to maluusia buteleczka (tutaj dla porównania z odżywką (250ml), którą przedstwię następnym razem)
 Co jeszcze?
+lekka konsystencja 
+wygodna pompka
+dobre nawilżenie ( nie za mocne, tak jak przy Dove, który był dla mnie za tłusty o czym dość późno się zorientowałam)
+fajne drobinki do rozświetlania
+dobry pod podkład, bo tak go właśnie używam 
+szybko się wchłania 

-zapach, mnie on drażni, jest taki sztucznie cytrusowy
-pojemność
-i wyczytałam, że przy dłuższym stosowaniu może zapychać.

Ogólnie? 4/5. Taki fajny gadżecik. Jakiegoś WOW dla mnie nie ma, nie wiem czy skuszę się jeszcze raz. Może poszukam czegoś innego. A Wy? Chcecie dowiedzieć się o nim czegoś więcej? A może macie własne zdanie na jego temat?


Aaaa, i bardzo, bardzo, ale to bardzo dziękuję za wszystkie odwiedziny, komentarze i moich obserwatorów. Nie jest ich jakas zawrotna liczba, bo aż 7! (chociaż w podglądzie widzę 6), ale dla mnie wiele to znaczy. Jeszcze raz Wam bardzo dziękuje!  

piątek, 21 października 2011

14. pomadki + mój kalendarz + szafa.pl i wymianka na wizaz

Dzisiaj pokaże Wam moją kolekcję pomadek ochronnych i wszelkich specyfików do ust :)

Najpierw polecą AVON CARE, od lewej Dry Skin SOS - balsam z olejkiem ryżowym (obecnie jej używam); Połyskujący balsam z witaminą E, pachnie obłędnie, jest to edycja świąteczne sprzed...2 lat?, używałam i odstawiłam, czeka na swoją kolej; i również balsam z witaminą E, malinowa.

Kolejne to AVON COLOR TREND, od lewej : moja ulubiona Balsam do ust Biała Czekolada i tak też pachnie, słowo daję :); Smakowity balsam do ust Gorąca czekolada, pokazywałam ostatnio w avonowych zakupach; Z zeszłego roku, edycja zimowa Smakowity Balsam do ust Świąteczne ciasteczka, mmm pycha! kilka razy użyłam i ...czeka; Owocowy lśniący balsam do ust Malinowy, również używałam.

I ostatnie w postaci pomadek, pomieszane. Od lewej : Biedronkowa o zapachu waniliowym, kupiłam z wyprzedaży z poprzedniej edycji Sekrety Urody za 1,59; NIVEA Pearl&Shine, kiedyś ją uwielbiałam i to ostatnia sztuka z jej zapasów, na każdą możliwą okazję, każdy mi ją dawał, aż się znudziła; NIVEA Fruity Shine, truskawkowa, kupiona w tej edycji w Biedronce, bosko pachnie nawet dla mnie, choć nie przepadam za truskawkami; Oriflame, jakiś taki balsam. w sumie nawet nie wiem co i jak, bo zamówiłam coś innego a dostałam coś innego, ech, co z tą firmą...
Wszystkie pomadki leżą w osobnej kosmetyczce i czekają na dnie szuflady na swoją kolej. Na razie używam tej pierwszej DrySkinSOS i mam nadzieję, że pojawi się ona pod koniec miesiąca w projekcie denko, a ja będę mogła się męczyć z kolejną. Postanowiłam, że nie zacznę nowej dopóki nie skończę bieżącej. Na zdjęciu zbiorowym widać też balsamiki w opakowaniach jak krem, które pokazywałam ostatnio. Aaaaa i mam jeszcze karmelowy miodek z Oriflame. Używam go już 1,5 roku i zużyć nie mogę, a jest boski :)

Chcę Wam również pokazać mój kalendarz na okres od października do grudnia tego roku i na cały 2012. Był dołączony do gazety Zwierciadło w zeszłym miesiącu, którą kupiłam tylko dla tego kalendarza. Kosztował chyba 10.99. Była również wersja z Marilyn. W środku miał kilka zbędnych kartek z reklamami, które po prostu wyrwałam. Mam nadzieję, że mi posłuży.
Zapraszam Was również na mój profil na szafa.pl - tutaj
oraz na mój wątek wymiankowy na wizaz.pl - tutaj

piątek, 14 października 2011

13. tak jak obiecywałam - avonowe zakupy :)

Całej paczki pokazywać nie będę bo akurat były u mojej mamy koleżanki, które są moimi klientkami i w paczce niewiele zostało po ich wizycie, bo zabrały zamówione przez siebie produkty ;p Tak więc pokaże Wam co sobie zamówiłam na poprawę humoru. Generalnie większość tych rzeczy nie była mi potrzebna, ale raz na jakiś czas robię sobie takie małe przyjemności i zamawiam pierdółki, które uwielbiam!

Na pierwszy rzut zbiorowe zdjęcie :
Następnie CT. Moje ulubione mazidła do ust (oprócz ostatniego).
od lewej : 
-balsam do ust 'gorąca czekolada' mam chyba wszystkie dostepne wersje ;p cena 5.90 ? 
-nowe błyszczyki z drobinkami, były 4 wersje ja wzięłam 3 jak widać : mięta, czarna porzeczka, pieczone jabłko. cena : 9.90/sztuka (jeszcze nie wiem po co mi one, ale cuuuudnie pachną)
-i żel nabłyszczający do rzęs i brwi, wzięłam z ciekawości, oferta netto, cena 5.90
 

kolejne rzeczy do ust
-nawilżający balsam do ust, oferta netto, cena 5.90. mi on pachnie jakąś gumą balonową, jest to chyba świąteczna wersja z poprzedniego sezonu
-i coś na ten sezon 'balsam z woskiem pszczelim' coś jakby odpowiednik miodku z oriflame, cena 6.90, nowość! a pachnie? mmmmm....

i coś dla ciała:
-2 peelingi, hollywood i tropics, napaliłam się na ten czerwony, zielony wzięłam od niechcenia, no bo tego nigdy za dużo, jednak zapach zielonego bardziej mi przypadł do gustu. cena : 5.90/sztuka
- balsam do ciała 'karmelizowane jabłko', oferta netto, 5.90. kiedys uwielbiałam balsamy z serii naturals, a teraz wszystkie mi pachną tak sztucznie, nie wiem chyba dokupię resztę serii i dam małej kuzynce na Gwiazdkę...

a tutaj coś dla twarzy 
aparat do czyszczenia twarzy z serii Solutions + zapasowe wkłady.
to akurat zafundowała mi mama, bo ja już swój limit przekroczyłam ;p 
był a AM za połowę ceny. aparat + płatki 27.50, zapasowe płatki 8.90


I na zbiorowym widać jeszcze świąteczne notesiki z magnesem, o których zapomniałam ;p Ale wzięłam je na prezenty dla klientek. 5 notesików kosztowało 3.90, jest to zeszłoroczna wersja.


Wiem, że dzisij dużo zdjęć i paplaniny ale musiałam się pochwalić no i... chciałabym dostać się na listę beauty blogs, a tam trzeba mieć określoną  ilość postów o kosmetykach.

Jak na razie wszystkie te moje zakupy, leżą i czekają na swoją kolej w używaniu. :) Pozdrowienia i miłego, długiego weekendu!

wtorek, 11 października 2011

12. mini haul

No więc tak. Wiem, że miałam napisać zaraz po koncercie, ale jakoś tak wyszło ;p Na pocieszenie pokaże Wam, kilka produktów, które kupiłam jak zobaczyłam je u innych dziewczyn na blogach. I wybaczcie zbiorowe zdjęcie i jego słabą jakość, dopiero się uczę :)


1. Pianka do golenia Venus. Wzięłam ją tylko ze względu na zapach - konwaliowy. Jest to mój pierwszy produkt tego typu. Zawsze goliłam nogi pod prysznicem nic na nie nie nakładając. Kupiona w Kauflandzie, cena 5,49 gratis była przy nakrętce maszynka doklejona, taka zwykła różowa, a że nie używam to oddałam mamie.

2.Roll on pod oczy z Rival de loop. Zawsze marzyłam o kosmetyku w tej postaci i mam. I to za niewielką ceną, bo jedynie 7 zł z groszami. Jak działa to nie wiem, bo nałożyłam dopiero jeden raz. Ale na pewno dam znać jak działa, jak coś zacznie się dziać.

3.Krem do rąk Isana, również Rossmann. Wzięłam z czystego przypadku. Cena 2,79 (?). Były przy kasie, a że mój obecny się kończy, a zapomniałam zamówić z Avonu i oriflame to sięgnęłam po ten. Była jeszcze wersja oliwkowa, ta jest rumiankowa. 

4.Absolutny HIT! Róż Lovely z cudownym puszkiem.Cena 8 z czymś. No po prostu rewelacja! Jak nigdy nie miałam różu, bo wszystkie były dla mnie po prostu za różowe to ten jest idealny. Wzięłam odcień Chocolate Desert. Nawet mama zauważyła jaki jest świetny. Mówi do mnie, nareszcie wyglądasz jak człowiek, bo tak to zawsze byłaś taka niedokończona ;p Tak więc ten zakup na pewno powtórzę.


A teraz czekam na kuriera z paczką Avon, który dzisiaj miał do mnie dotrzeć, ale jak na razie to ani widu, ani słychu. Jak tylko się pojawi, a ja już się nacieszę, to postaram się znów napisać i pokazać co w paczce było dla mnie :) o ile oczywiście będzie dobre światło do zdjęć. See you! :)

sobota, 8 października 2011

11. tuż przed wyjściem

Znowu ja, na chwilkę przed wyjściem na koncert znalazłam kilka ciekawych rozdan, o których trzeba umieścić notke u siebie na blogu no więc jestem.

1.http://kosmetyczniepomojemu.blogspot.com/2011/09/pierwsze-rozdanie.html
2.http://happynailsbymada.blogspot.com/2011/10/unexpected-giveaway.html
3.http://kizia-miziaa.blogspot.com/2011/09/kremowe-rozdanie.html
4.http://kosodrzewina.blogspot.com/2011/09/rozdanie.html
5.http://to-be-inspiration.blogspot.com/2011/10/jesienne-rozdanie-forma-przeprosin.html

a tymczasem zmykam, do potem ! :*

10. wszystko naraz

Na początku witam Was gorąco. Jeszcze nie tak dawno na Waszych blogach gościło słoneczko, a dzisiaj u mnie deszczowo, a nawet gradowo. A w górach to i śnieg spadł, -3 stopnie mają.

Co do wcześniejszych rozdań to...nie wygrałam w ani jednym ;p Ale za to biorę udział w kilku innych i mam nadzieję, że tym razem mi się poszczęści. Tak na poprawę humoru. Uwielbiam dostawać prezenty :D

Właśnie złożyłam zamówienie z avonu i wiem, że z kosmetykami dla siebie trochę przesadziłam...ale przynajmniej będe miała co Wam pokazać.
Uwielbiam ich kosmetyki i po prostu nie potrafię się powstrzymać, a na każdą paczkę czekam jak dziecko na prezent od Mikołaja ;p


Przeglądałam chwilę temu posty, które do Was napisałam. I stwierdzam, że :

a) jest ich zdecydowanie za mało, jak na czas istnienia bloga
b) moja kolekcja kolczyków i lakierów od czasu pokazania ich, znacznie się powiększyła, więc niebawem muszę to nadrobić ;p


Wiem, wiem przynudzam, ale poczułam chęć napisania do Was. I nie wykluczone, że dzisiaj zrobię to jeszcze raz. A tymczasem spadam nadrabiać zaległości na polskich szafach i beauty blogs :)

AAAA, i dzisiaj wybieram się na koncert Mietka Szcześniaka :) odezwę się jak wrócę:)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...